Witajcie, ... po bardzo długiej przerwie :)
Już kilka razy zbierałam się do powrotu, ale ciężko jest mi znaleźć chwilkę na blogowanie. Postanowiłam jednak to zmienić i mam nadzieję, że uda mi się zamieszczać regularne posty.
Pół roku minęło jak mgnienie oka, dzieci rosną, mama wróciła do pracy i niestety :( mam teraz dużo mniej czasu na tworzenie i relaksowanie się przy moich ukochanym rękodziele.
Czytając Wasze blogi często zastanawiam się, kiedy znajdujecie czas na tworzenie swoich dzieł. Ja niestety nie wyrabiam się :( Na szczęście nadszedł upragniony czas wakacji i obowiązkowo w wakacyjnym bagażu znalazły się sutaszowe sznureczki, bo czy potraficie odpoczywać od swojego hobby? Ja nie potrafię :) Te multikolorowe i bardzo optymistyczne kolczyki to wynik mojego wakacyjnego odpoczynku od codziennych obowiązków.
Pozdrawiam Was bardzo ciepło i do następnego :)
mika